Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zenon Jajeśniak
Dziurawo-rubinowy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:27, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
poprosze o komentarze, a Żytomira o ciunk dalszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Żytomir
Gość
|
Wysłany: Wto 21:02, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mnioe tylko trapi że gejowski wątek miłosny zastąpiłeś Rozenbajgierową... No i trzeba powiedzieć że te wzgórza mają oczy bo to ma być w założeniu horror komediowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żytomir
Gość
|
Wysłany: Śro 16:01, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak więc wątek miłości gejów - powraca.
A ja tak myślę.. najlepiej prace zacząć w niedalekim terminie - fajna pogoda - tak ponuro - na pleszowie tym bardziej musi być fajnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żytomir
Gość
|
Wysłany: Śro 16:19, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moja wersja scenariusza;
"Śmierć od japońskiego łożyska EN-57”
WPROWADZENIE Scena I
Jest noc, w ciemnościach na jakiejś stacji kolejowej przewija się postać kolejarza, który ginie od uderzenia łożyskiem w jelita. Łozysko ztacza się z nasypu kolejowego. Przewija sie postać (widać jedynie rękę) podnosi łożysko... Postać oddala się.
EPIZOD I
Scena II
Hałda hutnicza w pleszowie, wzgórza które mają oczy spowija dziwna niepewność. Siedzi czterech pastuszków – palą ognisko i śpiewają. Nagle jeden z pastuszków zostaje zabity od ciosu łożyskiem, pozostali giną zaraz po pierwszym uderzeniu.
Scena III
Na miejscu zjawia się Komendant Ryszard Bumensztajn i kilku policjantów – techników. Ciała leżą już w workach. Badane są okoliczności zdarzenia. Wprowadzane są dialogi między komendantem a techniczką Marią Rozenbajgier – jego żoną. Przybliżona zostaje sytuacja.
EPIZOD II
Scena IV
Noc. Komisariat policji. Przy biurku siedzi Maria Rozenbajgier, w tle widać prowadzącego rozmowę przez telefon komendanta Blumensztajna. Maria podchodzi do komendanta i całuje go w policzek, powoli gasną światła. Nagle dzwoni telefon Maria podnosi słuchawkę zdruzgotany głos woła o pomoc – kolejne ofiary łożyska. Policjanci dojeżdżają na miejsce zbrodni. Widać lecące łożysko. Maria rzuca się, żeby osłonić Blumensztajna. Niestety dostaje cios w śledzionę i ginie. Nadjeżdża kolejny radiowóz. Ze środka wybiega brygada antyterrorystyczna i wiąże Ryszarda – jest oskarżony o morderstwa łożyskiem. Na nic zdają się tłumaczenia, że to nie on jest łożyskownikiem. Zostaje odwieziony bez procesu do więzienia w Ruszczy. Poprzysięga zemstę za ukochaną Marię.
EPIZOD III
Scena V
Więzienie. Blumensztajn słucha radia, w którym przerwano audycję by ogłosić że są kolejne ofiary łożyskownika, Blumensztajn nie czkając zrywa się do ucieczki, przekopuje tunel patyczkiem do uszu, przerywa mu straznik, który zwalnia Blumentszajna. Odtąd prowadzi śledztwo samodzielnie.
cdn
|
|
Powrót do góry |
|
|
pasożyt
Ulica w Uliastaju
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków.
|
Wysłany: Śro 18:35, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
fajne, fajne. tylko ciekawe jak my to wszystko nagramy. ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zenon Jajeśniak
Dziurawo-rubinowy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:38, 03 Sty 2007 Temat postu: Re: "Śmierć od japońskiego łożyska EN-57" TAJNE |
|
|
Śmierć od japońskiego łożyska EN-57 (tytuł roboczy)
scena pierwsza. Nasyp kolejowy w Zesławicach. Z przemykającego pociągu EN-57 wyskakuje łożysko toczne i stacza się po nasypie. Widać skuloną postać, która je podnosi i odbiega.
scena druga. Hałda hutnicza w Pleszowie. Łąka. Jedna krowa, czterech pastuszków. Pastuszkowie palą ognisko i śpiewają wesołe piosenki. Nagle na tle nieba pojawia się lecące łożysko i uderza pierwszego pastuszka w brzuch.
Pastuszek 1: abuuuuuuuu (umiera)
Łożysko metodą animacji poklatkowej wtacza się z powrotem na hałde, po czym trafia w następnego pastuszka.
Pastuszek 2: abuuuuuuuu (umiera)
Łożysko metodą animacji poklatkowej wtacza się z powrotem na hałde, po czym trafia w następnego pastuszka
Pastuszek 3: abuuuuuuuu (umiera)
Łożysko metodą animacji poklatkowej wtacza się z powrotem na hałde, po czym trafia w następnego pastuszka
Pastuszek 4: abuuuuuuuu (umiera)
scena trzecia. Łożysko metodą animacji poklatkowej wtacza się z powrotem na hałde.Sytuacja powtarza się aż do zgonu ostatniego z pasterzy. W tym momencie od strony wsi widać zbliżającego się ORMOwca Tadeusza Soplice. Wyciąga zza pazuchy lupę i spogląda na unurzane w krwi zwłoki pastuszków. W tym momencie w jego głowe uderza krowia noga i Soplica umiera.
scena czwarta Na miejscu zjawia się Komendant Ryszard Rozenbajgier i kilku policjantów – techników. Ciała leżą już w workach. Badane są okoliczności zdarzenia. Wprowadzane są dialogi między komendantem a posterunkową Marią Rozenbajgier – jego żoną. Przybliżona zostaje sytuacja. Widać odjeżdzające radiowozy, Rozenbajgier każe plutonowemu Tadeuszowi Soplicy obrysować leżące na trawie zwłoki kredą. Ten salutuje i bierze się do roboty.
scena piąta Noc. Komisariat milicji. Przy biurku siedzi posterunkowa Maria Rosenbajgier. Słychać telefon. Maria biegnie do komendanta Ryszarda Rosenbajgiera i zgłasza sprawe zabójstwa Soplicy. Przebitka na rozpędzona żółtą syrena z kogutem na dachu. Policjanci dojeżdzają na miejsce zbrodni. Widać lecące łożysko. Maria rzuca się, żeby osłonić Ryszarda. Niestety dostaje cios w śledzionę i ginie. Nadjeżdza kolejny radiowóz marki Nysa 522. Ze środka wybiega brygada antyterrorystyczna i wiąże Ryszarda. Na nic zdają się tłumaczenia, że to nie on jest łożyskownikiem. Zostaje odwieziony bez procesu do więzienia w Ruszczy. Poprzysięga zemstę za ukochaną Marysie.
scena szósta Więzienie. Rozenbajgier słucha radia, w którym przerwano audycję by ogłosić że są kolejne ofiary łożyskownika. Przebitka na animacje zegara, który przesuwa się o 15 minut. Do celi przychodzi strażnik i wypuszcza Ryszarda na wolność.Odtąd prowadzi śledztwo samodzielnie.
scena siódma Widać stare, drewniane domy. Na tle nieba pojawia się Łożysko. Z daleko słychać odgłos nadjeżdżającej Syrenki Rozenbajgiera. Słychać pisk opon. Z wnętrza Syreny widać jak upada staruszka trafiona łożyskiem. Widać , że krwawi. Rozenbajgier wyskakuje z wnętrza limuzyny. Przebitka na staruszke manekina z krzyżykami w oczach. Ryszard próbuje reanimacji, ale już po chwili dzwoni na milicje, żeby zgłosić zabójstwo. Tymczasem obok niego przemyka druga Syrena z zamaskowanym mężczyzną. Rozenbajgier zaczyna go gonić.
Ostatnio zmieniony przez Zenon Jajeśniak dnia Śro 19:55, 03 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożydar Ojczenasz
Gość
|
Wysłany: Śro 19:39, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżbyś zapomniał o motywie przewodnim?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zenon Jajeśniak
Dziurawo-rubinowy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2053
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:43, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
w pierwszej scenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ó!
Debiutant
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu !
|
Wysłany: Śro 19:43, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jakiś bigos z tego, a gdzie Ała i inni =(? Ok, to jak to poskładacie to do mnei napiszcie na gg :"D i powiedzcie kto ejst kim
PS Nie chcę być homo !!!!!!!! ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żytomir
Gość
|
Wysłany: Śro 19:44, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
wypowiedź usunięta za obrażanie czci trębuła
|
|
Powrót do góry |
|
|
ó!
Debiutant
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu !
|
Wysłany: Śro 19:44, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jakiś bigos z tego, a gdzie Ała i inni =(? Ok, to jak to poskładacie to do mnei napiszcie na gg :"D i powiedzcie kto ejst kim
PS Nie chcę być homo !!!!!!!! ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożydar Ojczenasz
Gość
|
Wysłany: Czw 19:18, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kolejny motyw przewodni, stworzony dzisiaj przeze Mnie i Zenka na religii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapuś Puchatek
Zmutowany manekin
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: się wzięło ciasto?
|
Wysłany: Czw 15:35, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale gdzie ten wątek gejowski????????????????????
Może jestem ślepy ale nic takiego tam nie znalazłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żytomir
Gość
|
Wysłany: Czw 16:18, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bo kuba usuwa, dodaje... ciągle sie coś zmienia... a sama nazwa dosyć japońska "Sioj Łen"
|
|
Powrót do góry |
|
|